„Żadne z produktów spożywczych, którymi się odżywiamy, nie są w stanie tak pomóc albo tak zaszkodzić naszemu mózgowi jak tłuszcze”.

Tłuszcze mają ogromny wpływ na funkcjonowanie mózgu (warto pamiętać, że 60 % suchej masy mózgu stanowi tłuszcz). Niezwykle istotna dla prawidłowej pracy mózgu jest nie tylko ilość tłuszczu spożywanego w diecie, ale przed wszystkim jego jakość.

Najważniejszy zatem jest dobór tłuszczów odpowiednich dla mózgu. Nieodpowiednie tłuszcze mogą wręcz zrujnować nasz mózg! Dieta z nadmierną ilością nasyconych kwasów tłuszczowych powoduje ubytki pamięci i trudności w uczeniu się. Prowadzi do przewlekłych procesów zapalnych tkanki mózgowej, stopniowo uszkadzających mózg, a w konsekwencji do udarów, chorób neurodegeneracyjnych np. (Alzheimera) oraz obniżenia funkcji intelektualnych.

Natomiast dostarczanie organizmowi tłuszczów niezbędnych do prawidłowej budowy mózgu nie tylko podnosi nasze możliwości intelektualne (poprawia pamięć i proces uczenia się), ale również chroni mózg przed uszkodzeniami i zapobiega niepożądanym zmianom.

Do prawidłowej pracy układu nerwowego potrzebne są tłuszcze nasycone i jednonienasycone, cholesterol oraz tłuszcze wielonienasycone. Pierwsze trzy z wymienionych są łatwo dostepne w codziennej diecie, a poza tym nasz organizm potrafi je samodzielnie wytwarzać. Natomiast w przypadku tłuszczów nienasyconych, sprawa ma się nieco inaczej. Przede wszystkim niektóre z nich nie są syntetyzowane w organizmie i muszą być dostarczone z pożywieniem. Dodatkowo bardzo wyraźnie zaburzyliśmy proporcję, w jakiej spożywamy osławione tłuszcze zawierające 6-omega i 3-omega kwasy tłuszczowe. Pierwotne diety cechowała proporcja jak 1 : 1, aktualnie jest to 15 :1 (na niekorzyść 3-omega). Żywieniowcy postulują aby dążyć do proporcji 4 : 1.

Bardzo głośno wtórują im farmaceuci wysyłając nas do aptek w celu nabywania doskonałych (ich zdaniem) preparatów i suplementów. Jednak żadne pastylki i kapsułki nie mają tak dobroczynnego wpływu jak talerz smakowitego jedzenia bogatego w niezbędne nam tłuszcze. Dlatego zanim wydamy pieniądze w aptece, proponuję udać się do spożywczego i zaopatrzyć w:

q  ryby – (najlepiej tłuste:śledzie, makrele, sardynki);

q  orzechy;

q  owoce i zielone jarzyny (szpinak, brokuły, brukselka);

q  nasiona roślin strączkowych;

qolej lniany, olej rzepakowy;

qchude mięso

Jeżeli przy tym zwrócimy uwagę, aby nie przejadać się przesadnie tłustymi produktami pochodzenia zwierzęcego (tłuste mięso, mleko, sery, śmietana), tłuszczami nienaturalnymi (margaryny), majonezami i żywnością wysokoprzetworzoną, to na pewno możemy spać spokojnie.

Ostatnio zmieniany poniedziałek, 29 luty 2016 09:53