Czy jest możliwe:

Znać nazwiska wszystkich mieszkańców kilkudziesięciotysięcznego miasta?

W ciągu niecałego miesiąca nauczyć się na pamięć „Iliady i Odysei” Homera?

Wymienić 100.000 cyfr liczby „pi”?

Dla przeciętnego człowieka to zadanie niewykonalne, jednak takimi umiejętnościami mogli poszczycić się Cyceron (mówca i filozof rzymski – I r. pne), który rozpoznawał po nazwisku wszystkich mieszkańców Rzymu, Josef Scaliger (francuski filolog z XVI w.) potrafiący recytować słynne dzieło Homera i współczesny nam, Japończyk Haraguchi Akira, który pobił rekord Guinnessa w zapamiętywaniu ilości cyfr po przecinku składających się na liczbę pi.

Takie przykłady są doskonałym źródłem inspiracji dla wszystkich, którzy pragną przekonać się, ile można zapamiętać i gdzie leżą granice możliwości umysłu.  Pamięć krótkoterminowa pozwala na zapamiętanie średnio 7 elementów, dzieje się to bez większego wysiłku i nie wymaga znajomości zasad rządzących naszym umysłem. Natomiast zapamiętanie więcej niż 15 elementów zaczyna sprawiać trudności. Niestety, nasza pamięć jest – jak widać - mało pojemna. Wydaje się, że osoby prezentujące umiejętności zapamiętywania to ludzie obdarzeni niezwykłym talentem. Jednak okazuje się, że z prawdziwymi geniuszami w tym zakresie mamy rzadko do czynienia, a te ponadprzeciętne umiejętności są wynikiem stosowania mnemotechnik oraz treningu, dzięki któremu niektórzy osiągają mistrzostwo. Tak było w przypadku mnemonisty polskiego pochodzenia – Salo Finkelstein. Będąc młodym urzędnikiem zobaczył pokaz rachmistrza pamięciowego. Zainteresowało go to i sam postanowił opanować tę umiejętność. Wkrótce mógł poszczycić się dużymi sukcesami i sam zaczął występować publicznie jako rachmistrz. Podobno dzięki swoim nowym umiejętnościom zatrudniono go w urzędzie statystycznym , gdzie zastąpił 30 urzędników posługujących się maszynami do liczenia. Na pomnożenie dwóch liczb czterocyfrowych potrzebował 313 sekund, zaś pięciocyfrowych 532 sekundy. Potrafił bezbłędnie odtworzyć wstecz widziany przez 4 sekundy ciąg złożony z 39 cyfr. Salo Finkelstein dążył do uzyskania miana największego rachmistrza wszechczasów. Chętnie też poddawał się badaniom psychologicznym. Dzięki nim wiemy, że jego osiągnięcia wynikały z dobrze rozwiniętej wyobraźni wzrokowej (określanej wręcz jako ejdetyczną), ze zgłębiania prawidłowości matematycznych i wytrwałych ćwiczeń.

Więcej w tej kategorii: Porusz umysł »